Zima to ciężki okres nie tylko dla naszej skóry, ale również dla włosów. Mrozy, częste zmiany temperatur, ogrzewanie i niska wilgotność sprawiają, że fryzura traci objętość i sprężystość, a pojedyncze kosmyki są przesuszone i elektryzują się. Niesprzyjające warunki pogodowe idą w parze z dietą, która w zimowych miesiącach zwykle jest uboższa w witaminy i składniki mineralne. A to błąd. Bo właśnie w tym okresie jesteśmy najbardziej narażeni na zgubne skutki niedoborów. Cierpi cały organizm, cierpią też włosy.

Na szczęście jest sposób na to, by je odbudować. Tak, by na wiosnę cieszyć się zadbaną, świeżą i piękną fryzurą. I, co najważniejsze, zdrowiem! Z pomocą przychodzą nam kosmetyki bogate w odżywcze elementy, dieta pełna witamin i preparaty, które pomogą złagodzić spustoszenie, które zima zostawiła na naszej głowie.

Zastrzyk witamin

Pierwszym krokiem do odzyskania doskonałej kondycji włosów jest wdrożenie odpowiedniego, pełnego mikro- i makroelementów jadłospisu. Żeby zapomnieć o wypadaniu i pobudzić mieszki do wzrostu należy uzupełnić jadłospis o produkty nasycone witaminą A. Jej brak objawia się m.in. suchością, łamliwością i rozdwojonymi końcówkami. Jeśli więc zauważymy podobne problemy u siebie, wyruszmy do sklepu po marchewki, paprykę, brokuły, dynię i jarmuż. To te produkty spożywcze wywołają poprawę stanu fryzury. Witamina A wpływa bowiem na poprawę składu chemicznego lipidów wytwarzanych przez gruczoły łojowe, których rolą jest nawilżanie i ochrona przed zewnętrznymi czynnikami.

Dla stanu naszego owłosienia cenna jest również witamina C odgrywająca znaczącą rolę w syntezie kolagenu. Dzięki niej poprawia się też krążenie w skórze głowy. Potrzebne są nam także witaminy z grupy B, które uczestniczą w procesach metabolicznych zachodzących m.in. w skórze i paznokciach. Mają poważne zadania w procesie produkcji aminokwasów – składników budulcowych tej powierzchni. Biorą udział w wytwarzaniu energii, dzięki czemu przyczyniają się do inicjowania przyrostu łodygi włosa. Dla kondycji fryzury niezwykle istotna jest witamina B7, czyli biotyna. Jej niedobór odbija się na różnych funkcjach organizmu, również na włosach, które zaczynają nadmiernie wypadać, kruszyć się, łamać. W takiej sytuacji warto zdecydować się na lek na wypadanie włosów, którego przyczyną jest niedobór tej substancji, np. tabletki Biotebal. Witaminę tę można znaleźć też w mięsie – głównie wątrobie oraz nerkach, wieprzowinie, wołowinie i drobiu.

Pielęgnuj i dbaj

Dla stanu naszego uczesania niemałe znaczenie ma odpowiednia pielęgnacja. Szczególnie ta po zimie, której zadaniem jest przywrócenie włosom pełni zdrowia i witalności. A to niełatwa misja. Osłabione miesiącami mrozów, ogrzewania i czapek wymagają gruntownej odnowy. Żeby im ją zapewnić, trzeba zdecydować się na wysokiej jakości, pełne odżywczych ingrediencji kosmetyki.

Podstawą troski o fryzurę są szampon i odżywka. Najlepiej wybierać te, których działanie jest dowiedzione badaniami. W składzie szukajmy biotyny, ekstraktów z żeń-szenia, prebiotyków, soku z aloesu, pantenolu, czyli elementów mających wpływ na zdrowie kosmyków i tych, które wzmacniają je zarówno od środka, jak i od zewnątrz. Odżywkę nakładajmy na głowę po każdym myciu. Dwa razy w tygodniu dodajmy do pielęgnacji także regeneracyjną maskę.

Najważniejsza w dbaniu o włosy jest regularność. Bez niej niemożliwe będzie zobaczenie efektów. Dlatego, zamiast poddawać się już na starcie, należy uzbroić się w cierpliwość. 3 miesiące codziennych zabiegów na pewno dadzą pożądany wynik i pozwolą przywrócić uczesaniu blask, sprężystość i zdrowie. Czasami same kosmetyki nie wystarczą. Liczy się dieta, ważne jest ograniczenie stresu, regularne badania. Jeśli podejrzewamy u siebie niedobór biotyny, możemy zastosować tabletki na wypadanie włosów wywołane tym brakiem. Zadziałają one od środka i uzupełnią to, czego brakuje naszemu organizmowi. Jeżeli jednak problem się nasila, odwiedźmy specjalistę, który zbada skórę naszej głowy i postawi diagnozę.

Molly
Autorka: Molly
Mam nadzieję, że moje propozycje przypadną Ci do gustu :)

Polecamy również: